Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeUWAGA SZUKAM KOMPANÓW na wyjazd do Chorwacji przez Alpy i Wenecję. Nastawienie na spokojne tempo, relaks i piękne widoki. Camping i 4 tygodnie. Najprawdopodobniej Lipiec-Sierpień. Mam 25 lat jadę CB750. nokeg@o2.pl Co do artykułu: Pomysł fajny ale liczyłem na bardziej praktyczne podejście do tematu. Część Formalności jak najbardziej OK choć zabrakło zielonej karty do OC. Co do ciuchów to wole własne założenia, że trasę jadę w motocyklowych by mieć ochronę i komfort nie tylko psychiczny. Z campingu/motelu do sklepu starczą dżinsy i kurtka, a w górach zakładam dodatkową bluzę i starcza na całą rozpiętość +7 do +40 st C. Najbardziej praktyczne informację zostały spakowane na samym końcu w kilku ogólnych zdaniach. Ze swojej strony polecam koniecznie gniazdo zapalniczki, wspomniane koło zapasowe w puszce, apteczkę zarówno na wypadek skaleczeń jak i zatrucia czy rozstroju żołądka. Krople do oczy też potrafią się przydać. Ostatnim razem jadąc na 2 tygodnie zapakowałem się tak by mieć czyste ciuchy na 5 dni i zrobiłem 2 przepierki. Nie ma sensu brać za wiele bo szkoda miejsca. Ciuchy polecam zapakować w reklamówki z markety bo tak uzyskamy największą "kompresję" ;) Koniecznie smar do łańcucha. Szara taśma i paski plastikowe zaciskowe do naprawy wszystkiego, parę śrubek pasujących w newralgiczne miejsca naszej maszyny i chociaż pół litra oleju na dolewkę. Polecam by mieć przy sobie dwa litry wody mineralnej albo źródlanej bo nadaje się ona do picia, przemywania ran i dolewki do chłodnicy. Możemy ją trzymać pod siatką między kufrem a kanapą i nawet jak się nagrzeje to gasi pragnienie. Co do mycia szybki to szczoty do mycia szyb samochodowych, które stoją na stacji równie dobrze nadają się do szybek kasków ;)
OdpowiedzHej Fajny wyjazd, mam nadzieję, że Ci pogoda dopisze, ja przeleciałem trasę Chorzów-alpy- Wenecja-istria-Chorzów dwa tygodnie temu, wyjazd suuper, ale niestety gdy jechgaliśmy cały czas padało, na szczęście na postojach przestawało. Czy ktoś jeszcze jeździ z namiotem i śpi gdzie popadnie, czy tylko hotele ze śniadaniem zostają? ;) Ja na wypad biorę ze sobą do przekąszania w trasie, żeby czasu i kasy nie tracić na restauracje suszone owoce i orzeszki różnego rodzaju - garść orzechów, do tego parę suszonych moreli, czy bananów i obiad z głowy. Mam też maszynkę do gotowania, więc jak zmarzniemy, to gotujemy hernbatę, wylewamy wodę z butów i jazda dalej. Acha fajki warto porządnie zapakować, bo wilgoć dostaje się czasem nawet do "szczelnych" kufrów. Acha - zielona karta w większości krajów europekjskich nie jest potrzebna. Szerokości Rob
OdpowiedzDlatego mimo szczytu sezonu wolę lipiec sierpień. Pogoda na 95% jest super. No i najpierw sesję trzeba zaliczyć ;) Hotele ze śniadaniem to droga zabawa. wolę tą kasę przeznaczyć na dodatkowe 300km zwiedzania albo 2 dni dłuższy pobyt ;D No i nie po to jadę w trasę by spać w normalnym łóżku.
Odpowiedz